Dlaczego warto robić szkic artykułu i jak się za to zabrać?
Im więcej informacji od klienta, tym lepiej – dlaczego warto o nie prosić?
Żeby zrobić dobry szkic artykułu, a co za tym idzie – stworzyć dobry, poczytny materiał, warto zdobyć możliwie najwięcej informacji od klienta, tj. pierwszego szczebla drabinki odpowiedzialnej za dane zlecenie. To rozwiązanie, które jest bardzo korzystne dla obu stron. Nie od dziś wiadomo, że zdolny copywriter jest w stanie stworzyć wysokiej jakości materiał na podstawie roboczego tytułu. A im więcej informacji czysto merytorycznych od klienta, tym lepszy może być efekt. Dlatego też warto prosić każdego zleceniodawcę o szczegóły dotyczące danego materiału, nie tylko o podanie samego tematu, ale też krótki koncept, chociażby roboczo przygotowane podpunkty – wątki, które na pewno powinny zostać opisane w tekście. Dla autora to zawsze dobry start, ponieważ nie musi on dumać godzinami nad tym, co w kontekście nakreślonego tematu może być najważniejsze dla zleceniodawcy. Skraca to research i… minimalizuje stres podczas tworzenia treści. Jaki jest plus dla klienta? Zwiększa się prawdopodobieństwo, że nie będzie musiał odsyłać tekstu do poprawek, bo otrzyma materiał dostosowany do jego potrzeb/oczekiwań, zawierający wątki merytoryczne i użyteczne dla jego grupy docelowej. Reasumując – klient syty i autor cały.
Optymalizacja pod SEO i UX
Jeśli zleceniodawca jest wyjątkowo oporny i niezbyt skory do współpracy, nie pozostaje nic innego, jak postawić na własną kreatywność. Przy zdawkowych informacjach od klienta, tworząc szkic artykułu, warto opierać się w dużej mierze na słowach kluczowych. Oczywiście powinny to być frazy relewantne, czyli ściśle związane z tematem, istotne z punktu widzenia konkretnego zagadnienia. Dobrze dopasowane słowa kluczowe pozwalają nakreślić wątki, którymi warto się zająć. Gdy bierzemy na warsztat dany temat, keywordsy umożliwiają nam stworzenie dobrych śródtytułów – budując je na bazie częstych zapytań użytkowników, nie tylko konstruujemy treść przydatną dla usera, ale też zoptymalizowaną pod kątem robotów wyszukiwarek. Tworzenie śródtytułów opartych na słowach kluczowych związanych z danym tematem to nie tylko ułatwienie dla autora, który wie, o czym na pewno powinien napisać, ale także dla użytkowników, którzy będą mogli łatwo przeskanować publikację, by szybko znaleźć potrzebne informacje. Oczywiście w sytuacji, gdy zleceniodawca dostarcza więcej danych, również nie należy zapominać o SEO i budowaniu treści zgodnie z zasadami user expierence.
Co powinien zawierać dobry szkic artykułu?
Chcąc stworzyć artykuł, który zarówno zadziała na wyobraźnię użytkowników, jak i będzie przyjazny dla robotów wyszukiwarek, na etapie szkicu nie warto silić się na ułożenie dobrego tytułu. Najlepsze tytuły powstają zawsze po stworzeniu właściwej treści, ponieważ wtedy mamy szersze spojrzenie na powstałą całość i możemy stworzyć tytuł klikalny, a zarazem dokładnie oddający sens artykułu. Przy okazji na koniec łatwiej umieścić w tytule ważne słowo kluczowe. Podobnie jest z leadem, który powinien bardzo skrótowo opisywać to, co znajduje się we właściwej treści artykułu, przyciągnąć istotną informacją i zawierać element call to action ściśle związany z kolejnymi akapitami. Dlatego też warto zająć się tym obszarem tekstu na sam koniec pracy nad treścią. Tworząc szkic artykułu, warto też mieć na uwadze wspomniane już śródtytuły, które powinny traktować o poszczególnych wątkach tematycznych również w wersji roboczej. Dzięki nim można dość precyzyjnie określić wierszówkę dla kolejnych bloków tekstu, nie zapominając o leadzie i podsumowaniu na końcu artykułu – dobrze, jeśli ten pierwszy będzie miał max. 300-400 zzs, a w ostatni element do 500 zzs. Dzięki temu klient otrzyma tekst oczekiwanej długości, a copywriter nie napisze więcej, niż powinien, tj. nie będzie wkładał wysiłku za darmo, szczególnie jeśli nie rozlicza się na podstawie wierszówki, a sztywno określonej stawki za tekst.
Podsumowanie
Jak widać, szkic artykułu może być zarówno pomocny dla autora tekstu, jak i korzystnie wpłynąć na zadowolenie zleceniodawcy. Skraca czas researchu i pozwala budować content efektywny pod każdym względem – mowa tutaj i o merytoryce, i widoczności w wyszukiwarce, i o potencjalnych zasięgach gotowej publikacji.
Autor tekstu: Dominik Olszewski
Przeczytaj również:
Blog firmowy - jak go prowadzić i dlaczego warto? Dlaczego warto postawić na copywriting?