Obrazkowy storytelling, czyli zasady tworzenia dobrej infografiki
Dobra infografika, czyli jaka?
Lubimy obrazki – są atrakcyjne dla oka, przyswajamy je łatwiej i szybciej niż tekst pisany, łatwiej je też zapamiętujemy. Mimo iż każda infografika zawiera pozornie podobne obrazki, pewnie każdy z nas widział infografiki lepsze i gorsze, przydatne oraz takie, które robią dobre pierwsze wrażenie, ale tak naprawdę w niczym nam nie pomagają. Takie, które zapadają w pamięć, infografiki, o których się mówi, i takie, o których zapominamy pięć minut później.
Co sprawia, że tak je odbieramy i oceniamy? Usystematyzujmy kryteria, którymi kierujemy się w ocenie, i ułóżmy je w swoistą checklistę, którą należy się kierować, tworząc dobrą infografikę. Spójrzmy też na przykłady dobrych i złych infografik oraz poznajmy parę sposobów czy tricków na to, aby nasza infografika była jeszcze lepsza.
Przydatna jak wykres, ale…
Niektóre zagadnienia bywają naprawdę trudne i zawiłe. Zdarza się, że czytając tekst, niewiele z niego rozumiemy, podczas gdy rzut oka na dobrą infografikę w zupełności wystarczy, gdyż ułatwia ona zrozumienie treści, unaocznia skalę zjawisk, rozkład przestrzenny, wzajemne powiązania.
Czy tutaj nie wystarczyłby po prostu – o wiele tańszy, łatwiejszy w wykonaniu – klasyczny wykres słupkowy czy kołowy? Zwykle tak, jednak niektórzy odbiorcy... po prostu boją się wykresów – kojarzą im się one z trudną dziedziną, jaką jest statystyka. Infografika, jako atrakcyjniejsza wizualnie, operuje większą paletą możliwości graficznych. Pamiętajmy więc, aby infografika – spełniając, jak wykres, funkcję zobrazowania trudniejszych treści – nie była jedynie nieco ciekawszym rozmieszczeniem prostych wykresów w przestrzeni. Takim jak np. poniższa:
Infografika będąca rozmieszczeniem prostych wykresów w przestrzeni
Źródło: bloodyloud.com
Ta infografika, mimo iż przedstawia ciekawe ilościowe zestawienia dotyczące populacji ludzkiej, nie zachęca zbytnio do zapoznania się z nią (a już na pewno nie tych, którzy niechętnie patrzą na statystyczne wykresy), nie przykuwa nawet zbytnio uwagi, nie mówiąc już o tym, że w ogóle nie ułatwia zapamiętania informacji – w każdym razie nie bardziej niż seria prostych wykresów, które zawiera.
Jeśli infografika ma spełniać jedynie role schematu czy wykresu, niech przynajmniej nawiązuje tematycznie symboliką do prezentowanego zagadnienia. Tak jak na poniższej infografice, pokazującej udział kobiet w piastowaniu wysokich stanowisk kierowniczych w zależności od kraju. Mamy tu zarówno symbol terytorium państwa, kobiety, jak i wielkości.
Infografika pokazująca udziału kobiet w zarządach przedsiębiorstw w różnych krajach świata. Źródło: grantthornton.co.uk
Pierwsze parę sekund, czyli ma być łał
W czasach, gdy „na kliknięcie” możemy przebierać w setkach informacji na konkretny temat (np. gdy przeglądamy zaproponowane przez Google strony będące odpowiedzią na nasze zapytanie), zatrzymamy się raczej na czymś, co przykuje naszą uwagę. Dzisiaj często odczytujemy komunikaty tylko od tych nadawców, którzy nas czymś zainteresują – bo mamy wybór: nadawcy, formy, miejsca. Dobra infografika to taka, której będziemy chcieli poświęcić uwagę i czas. Powinna więc robić dobre pierwsze wrażenie, zaintrygować – zupełnie jak w przypadku artykułu i jego tytułu, nagłówków i leadu (a także zdjęcia głównego). Tutaj nie ma prostej recepty jak osiągnąć cel, trzeba się po prostu kierować zmysłem estetyki, eksperymentować, wypróbować różną kolorystykę itp. Jednak tu też należy uważać, bo…
Atrakcyjny, płytki i zupełnie niepomocny pozna panią
…z infografiką jest zupełnie jak z atrakcyjnością u ludzi: jeśli jest tylko atrakcyjna wizualnie, przykuwa uwagę, ale przy tym niczego nie ułatwia, nie daje żadnej innej wartości dodanej lub jest wręcz nielogiczna, myląca – nie odniesie sukcesu. Co najwyżej będzie inspiracją dla innej, lepszej infografiki. Tak jak przykład poniżej:
Źródło: infographicsshowcase.com
Powyższa infografika jest tak naprawdę przykładem co najwyżej atrakcyjnego wizualnie rozmieszczenia tekstu na stronie z wykorzystaniem elementów graficznych i przyjemnej kolorystyki. Robi wrażenie, ale… nie niesie pomocy w zrozumieniu tekstu (większej niż zastosowanie zwykłej punktacji w tekście), nie odwołuje się graficznie do emocji, nie zawiera żadnego mnemotechnicznego skojarzenia – a przecież łatwo było to osiągnąć, gdyż przedstawia porównanie dwóch spektakularnie różniących się form komunikatu: tekstu i infografiki (sic!).
Jak to zapamiętać?
Jako się rzekło, dobra infografika powinna ułatwiać zrozumienie/przyswojenie tekstu, a także przyciągać oko swoją atrakcyjnością. Jest jeszcze jedna ważna funkcja infografiki, nabierająca szczególnego znaczenia przy wykorzystaniu jej w celach edukacyjnych: ma pomóc w zapamiętaniu treści, którą przekazuje. Zupełnie jak mapa pamięci, która też jest przecież infografiką, choć szczególną, bo posiadającą z góry narzuconą formę rozgałęziającej się korony drzewa. Jaki obraz, zdaniem T. Buzana (twórcy map pamięci), najlepiej zapamiętujemy? Kolorowy, dynamiczny, odwołujący się do emocji, wyolbrzymiony, zabawny. Warto trzymać się tych zasad także przy tworzeniu infografik, przynajmniej tych o celu edukacyjnym.
Mapa pamięci to też infografika. Kolor, humor, dynamika, trójwymiarowość – wszystko to służy zapamiętaniu informacji.
Źródło: mindmapinspiration.com
A zatem dobra infografika powinna być pomocna w zrozumieniu treści, zapamiętaniu jej, ale również powinna przykuwać uwagę, być atrakcyjna wizualnie. To już wysoka liga. Czy to jednak wystarczy, aby się „przebić”?
Uruchom logikę. A może lepiej… na chwilę ją wyłącz!
Tak naprawdę „pierwszoligowa” infografika (taka, o której się mówi i np. udostępnia w social-mediach) powinna być nieszablonowa, oryginalna, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju. Po prostu i przede wszystkim pomysłowa.
Prawda, że proste? :-)
Zgadza się, to nie jest łatwe do spełnienia kryterium i potrzeba talentu, a co najmniej natchnienia wspartego doświadczeniem, żeby nasza infografika miała „to coś”. Pamiętajmy jednak, że mówimy cały czas o pewnym typie idealnym infografiki, do którego chcemy wytyczyć drogę oraz wskazać pomocne metody i środki. Dlatego teraz trochę porad:
- Programy do tworzenia infografik (niektóre z nich omówiliśmy w artykule Darmowe narzędzia do tworzenia infografik) wyposażone są w naprawdę efektowne szablony. Są one same w sobie skarbnicą pomysłów – ale traktujmy je jako inspiracje do rozwijania. Zaczynając przygodę z infografikami, korzystajmy z nich, starając się je jednak znacznie modyfikować.
- Oglądajmy różne infografiki w Internecie, inspirujmy się nimi.
- W poszukiwaniu dobrego pomysłu poświęćmy parę minut na burzę mózgów (jeśli mamy z kim), niech padają nawet absurdalne pomysły. Warto na nie przeznaczyć choć chwilę, ponieważ…
- …próbując wpaść na pomysł, jak efektownie przedstawić temat na infografice, warto też zastosować myślenie lateralne, a więc porzucić na chwilę poszukiwanie logicznych związków między tematyką a obrazami i zabawić się w zestawianie losowo wybranych rzeczy, przedmiotów, idei z tematyką naszej mapy. Dopiero wówczas należy uruchomić ponownie logikę, aby w jakiś sposób powiązać z pozoru nieprzystające do siebie elementy. W ten sposób może powstać perełka jak ta poniżej:
Pomysłowa i zapadająca w pamięć infografika, która w postaci schematu linii i stacji kolejki metra przedstawia najbardziej wpływowe zespoły wielu gatunków muzycznych. Świetny pomysł na pokazanie – w postaci wspólnych stacji metra dla niektórych linii – które zespoły stanowią punkty styczne dla różnych gatunków. Autor: albyantoniazzi
Test analfabety – opowiedz historię obrazem
Jest jeszcze jedna, ważna zasada, której warto się trzymać: dobra infografika to obrazkowy storytelling (zupełnie jak malowidła skalne sprzed wielu tysięcy lat). Chodzi o to, że sam obraz ma mówić większość (jeśli nie wszystko), a tekst ma być tylko uzupełnieniem. Dlatego wytnijmy tyle tekstu, opisów, ile się da, zostawiając tylko niezbędne słowa i liczby. Im mniej tekstu na infografice, tym z reguły lepiej.
Aby sprawdzić, czy Twoja infografika podąża według tego niezwykle istotnego kryterium, wykonaj „test analfabety”: po wykonaniu infografiki spróbuj ocenić, ile opowiedziałaby ona komuś, kto nie potrafi czytać. Spróbuj usunąć z niej (w wyobraźni) tekst, zostawiając jedynie elementy graficzne (oraz liczby). Albo usuń tekst i pokaż taką wersję komuś, kto nie zna tematu. Czy można się wówczas w ogóle domyślić tematu infografiki? Czy odbiorca może się dowiedzieć jakichś szczegółów?
Pamiętajmy że – jak twierdzi T. Buzan – niemal wszystko da się pokazać za pomocą obrazu. Pomocne będą funkcjonujące w kulturze, konwencjonalne znaki, symbole. Jeśli brakuje nam pomysłu na zobrazowanie trudnego, abstrakcyjnego pojęcia, można posłużyć się wyszukiwarką Google Graphic. Pamiętajmy też o clipartach pakietu Office. Na pewno coś się znajdzie :-)
Pomocne w prawidłowym odczytaniu „obrazkowej historii” może okazać się też zaznaczenie kolejności odczytu „historii” z infografiki (np. strzałkami, numerami).
Podsumowanie
Aby wykonać dobrą infografikę, odpowiadajmy sobie na wszystkich etapach jej tworzenia na następujące pytania, kierujące ją na właściwe tory:
- Czy faktycznie ułatwia ona (co najmniej tak jak klasyczny wykres czy schemat) zrozumienie zawiłych albo obszernych treści?
- Czy robi dobre pierwsze wrażenie, przykuwa uwagę, zachęca do zapoznania się z nią?
- Czy ułatwia zapamiętanie informacji?
- Czy niesie jakiś ciekawy, nowatorski pomysł połączenia tematyki z obrazem?
- Czy same tylko graficzne elementy opowiadają w niej chociaż część historii?
Pamiętajmy też w końcu, że to praktyka czyni mistrza.